Ludwik Oleksy – człowiek sztuki i mistrz dłuta
Ludwik Oleksy to dziś już 89 – letni rzeźbiarz, który wystawą jubileuszową chce zamknąć artystyczny rozdział w swoim życiu. W ciągu ponad 60-letniej kariery artystycznej rzeźbiarz swoimi pracami wzbogacił kolekcje muzealne m.in. w Bielsku–Białej, Nowym Sączu, Gołuchowie, Zielonej Górze oraz kolekcje prywatne. Ludwik Oleksy jest synem cieśli i po ojcu odziedziczył zamiłowanie do drewna. Pochodzi z Paszyna w powiecie nowosądeckim. W dzieciństwie do rzeźbienia namawiał go nauczyciel i ksiądz, obaj zaangażowani w twórczość ludową. Nigdy nie zrezygnował ze swojej pasji rzeźbiarskiej, dzięki temu nasz region zyskał niezwykle utalentowanego twórcę.
W latach pięćdziesiątych Ludwik Oleksy osiedlił się na Ziemiach Zachodnich. Przed przyjazdem, jak większość młodych ludzi w wieku poborowym odbywał służbę wojskową. Skończył nawet szkołę oficerską piechoty we Wrocławiu ze stopniem porucznika. Potem dostał przydział do Kożuchowa, a po 1,5 roku do Łodzi. Szybko jednak przekonał się że wojsko było polityczne i kariery tam nie zrobi.
Plany pokrzyżował min. krzyż, który, zabrał ze sobą do wojska. Nie były to jednak jedyne „przewinienia” jakich dopuścił się w wojsku okresu stalinowskiego. W ocenie przełożonych był na tyle „niebezpieczny”, że za sprzeciwianie się dodatkowym szkoleniom politycznym oficerów, za wcześniejszą współpracę z AK, za brak czarnej opaski na znak żałoby po śmierci Stalina, i jeszcze ten krzyż skazany został na pięć lat odosobnienia. Pozbawiono go też na dwa lata praw obywatelskich i honorowych. Zdegradowano do stopnia szeregowca. Gehenna trwała rok. Uratował go „czas odwilży” jaki potem nastąpił w Polsce, co nie znaczy że kłopoty się skończyły. Prześladował go wyrok, który miał zadziwiającą moc komplikowania zwyczajnych planów, potrzebnych do ułożenia sobie normalnego życia. Tak się zawsze dziwnie składało, że tracił dopiero co zdobyte zatrudnienie.
Pewnego dnia i do niego los się uśmiechnął. Spotkał kobietę swoich marzeń, ożenił się i skorzystał z propozycji pracy na Zachodzie. Znalazł ogłoszenie w krakowskiej prasie, że szukają ludzi do pracy w lasach. Zapakował walizki i przyjechał do Bytomia Odrzańskiego, później były Żary.., a na stałe osiedlił się w Zielonej Górze. Do emerytury pracował w Zarządzie Lasów Państwowych jako specjalista służby zaopatrzeniowej. W 1992 roku został zrehabilitowany przez Sąd Śląskiego Okręgu Wojskowego. Przywrócono mu wszystkie tytuły zabrane w 1953 roku.
Ludwik Oleksy to rzeźbiarz przede wszystkim ptaków. Pierwsze ptaki odbiegały od realistycznego wyglądu. Rzeźbiarz dążył do jak największych uproszczeń. W jego rzeźbie najważniejszy jest kontur postaci, a potem dopiero realia i kolory. Rzeźbienie uspokaja artystę, oddala złe wspomnienia, a sen o ptakach zawsze oznacza dobre nowiny. W pracowni siedzą na półkach różne gatunki kolorowych ptaków, ale obok nich stoją także rzeźby figuratywne takie jak min. matki z dziećmi, rzemieślnicy, przedstawiające zajęcia wiejskie i również takie odzwierciedlające jego przeszłość, nie brakuje też tematyki sakralnej. W rzeźbach pana Ludwika brak rozwiązań dekoracyjnych. Sylwetki przedstawia schematycznie nie dbając o szczegóły ciała. Prace Ludwika Oleksego mają formę szczerą i spontaniczną, nie stylizowaną. Tylko nieliczne figury są malowane. Dla twórcy rzeźbiarstwo to pasja, której warto się poddać, a nawet poświęcić życie. Tu nie ważny jest wiek, ale talent i zamiłowanie do drewna. Trzeba pokochać te nieregularne kloce, uważać by ich nie „zranić” przy rzeźbieniu, nie pogwałcić naturalnej harmonii słojów i sęków.
Działalność artystyczna Ludwika Oleksego zaowocowała około 400 rzeźbami, w tym ponad połowa to ptaki. Brał udział w ponad 150 wystawach i plenerach rzeźbiarskich. Udzielał się w sekcji plastycznej Domu Kultury w Żarach oraz sekcji plastyki amatorskiej Lubuskiego Towarzystwa Kultury w Zielonej Górze, współpracował z Muzeum Etnograficznym w Zielonej Górze – Ochli. Działał w wielkopolskim oddziale Stowarzyszenia
Twórców Ludowych, zielonogórskim oddziale Polskiego Towarzystwa Ludoznawczego, a także w Lubuskiej Radzie Kombatanckiej w Zielonej Górze i Związku Więźniów Politycznych Okresu Stalinowskiego. Był wsparciem dla lubuskich rzeźbiarzy w Lubuskim Stowarzyszeniu Twórców Rękodzieła Ludowego i Artystycznego. Został uhonorowany wieloma odznaczeniami, nagrodami i wyróżnieniami. A wśród nich są min.: Lubuska Nagroda Kulturalna (1969), Zasłużony Działacz Kultury (1976), Krzyż Więźnia Politycznego (1991), Order Męczeństwa i Zwycięstwa (1994), Złoty Krzyż Zasługi (2004), Nagroda specjalna Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego (2006), Zasłużony dla Województwa Lubuskiego (2009), Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski (2009).
Wystawa pt.”Ludwik Oleksy – człowiek sztuki i mistrz dłuta” jest przeglądem 60 – letniego dorobku artystycznego rzeźbiarza i przedstawia tylko nieliczne, wybrane prace charakterystyczne dla jego twórczości.
Barbara Rybińska kurator wystawy
Wystawę można oglądać od 6 października do końca bieżącego roku w sali ekspozycyjnej Muzeum Etnograficznego w Zielonej Górze-Ochli